W 2016 roku mieliśmy okazję obejrzeć masę ciekawych seriali. Wiele debiutów zaskoczyło widzów pozytywnie, ale również kontynuacje stawały na wysokim poziomie. Widać, że wytwórnie takie jak Netflix, HBO, Amazon czy Fx ciągle wykładają dużo pieniędzy na seriale, a to się spłaca. Oto lista kilku nowości i kontynuacji, które będzie można obejrzeć w 2017.
Taboo premiera – 10 styczeń
Premiera tego serialu już za chwilę. Osobiście nie mogę się doczekać tej produkcji, bo odpowiedzialni za nią są Ridley Scott i Steven Knight. Taboo będzie się składać z 8 odcinków, a główną rolę będzie odgrywał Tom Hardy. Jest on również jednym z twórców serialu. Akcja rozgrywać się będzie na początku XIX wieku. Serial opowie o uznanym za zmarłego Jamesie Delaney’im, który powraca do domu z Afryki wraz ze skradzionymi diamentami. Dzięki nim chce pomścić swojego ojca.
Seria niefortunnych zdarzeń, premiera – 13 styczeń
Jest to najdroższy serial Netflixa. Jest ekranizacją książek dla dzieci Daniela Handlera. I na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że będzie to powieść familijna przeplatana wątkami fantastycznymi. Seria Niefortunnych Zdarzeń jest skierowana głównie do młodzieży. Ale już na samym początku słychać, że ta historia nie skończy się dobrze. Co się zapowiada naprawdę ciekawie. Dla smaczku dodam, że rolę Olafa dostał Neil Patrick Harris, który powinien sobie z tym poradzić. Warto również wspomnieć, że serial jest drugą ekranizacją tej powieści. Pierwszy raz można było zobaczyć tę przygodę w 2004 roku.
Legion, premiera – 8 luty
Czy są tu jacyś fani X-menów? Jeśli tak, to ten serial jest idealny dla was. Opowiada historię syna Charlesa Xaviera. Tak Charles Xavier miał syna. I to o wiele potężniejszego od niego tytułowego Legiona, w tej roli Matthew Crowley. Legion to mutant, którego umysł jest rozbity na wiele osobowości, które chcą zapanować nad ciałem. Zapowiada się naprawdę ciekawe kino i to już za moment, bo premiera planowana jest na 8 lutego.
Miasteczko Twin Peaks sezon 3 – 30 kwietnia
Po przeszło 25 latach Twin Peaks powraca i ma to być powrót w wielkim stylu! Ponownie serialem zajmie się David Lynch. Tak, ten David Lynch. Łezka się w oku kręci, a tym bardziej, że dawna obsada została prawie nieruszona. Głównym bohaterem będzie Dale Cooper, a wcieli się w niego niezapomniany Kyle Maclachlan. I to nie koniec, bo zamiast planowanych 8 odcinków Lynch planuje wypuścić aż 18!!! Dlatego prace nad tym serialem trwają tak długo, ale dajmy mu pracować. Na pewno będzie warto.
Gra o tron 7 sezon – data premiery nie znana
To już przedostatni sezon historii o podboju Westeros. Podobnie do poprzednich sezonów zapowiada się naprawdę ciekawie. Jednak fani będą musieli poczekać trochę dłużej na premierę, bo przewidziana jest na wakacje, a nie tak jak zawsze na przełom marca i kwietnia. Wydaje mi się, że jednak warto czekać, przede wszystkim dlatego, że planowane jest 13 odcinków.
Punisher – data premiery nie znana
2017 znowu będzie rokiem z masą komiksowych postaci. Kontynuowane będą m.in. Jessica Jones, Luke Cage, Arrow czy Flash. Jednak to premiera zapowiadają się ciekawej. W 2016 będziemy mogli obejrzeć m.in. Powerless, Iron Fist, The Defenders i Punishera. Dla mnie najciekawiej zapowiada się ten ostatni. Jon Bernthal, który grał Punishera w drugim sezonie Daredevila skradł show. Teraz może popisać się jeszcze bardziej. Póki co, jednak nie znane są szczegóły produkcji oraz data premiery. Trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.
Stranger Things sezon 2 – data premiery nieznana
Najlepszy serial 2016 roku powraca. I na pewno 2 sezon nie będzie gorszy od poprzedniego. Bracia Duffer zapowiedzieli premierę na czerwiec 2017. Podobnie jak w pierwszym sezonie, akcja ma się dziać w latach 80 tych, jednak nie wiadomo czy będzie kontynuacją czy nową historią. Bracia Duffer twierdzą, że sezon drugi Stranger Things będzie należał do tej wąskiej grupy kontynuacji, które są równie dobre (albo i lepsze), co oryginał. Drugi sezon będzie składał się z dziewięciu odcinków.
American Gods – data premiery nieznana
Kolejny serial na podstawie książki, tym razem Neila Geimana. Ekranizacja tej powieści była wyczekiwana od lat bo fabuła łączy to, czyli połączenie mitologii (nordyckiej, bliskiego wschodu, Grecji czy Egiptu) z nowoczesnością. Brzmi naprawdę nieźle. Do tego serialem zajmuje się Brian Fuller, który w przeszłości współtworzył Hanniballa. Jedynym minusem jest brak daty premiery. American Gods mieli zadebiutować w tamtym roku, ale liczę, że stanie się to już w tym.
Premiery oraz kontynuację sezonów będą miały m.in.:
Sherlock sezon 4 – 1 styczeń
Homeland sezon 6, 15 stycznia
The 100 sezon 4, – 1 luty
House of Cards sezon 5 – 24 luty
Iron Fist – 17 marzec
Wikingowie sezon 5 – 11 listopad
Outlander sezon 3 – data premiery nie znana
The Young Pope sezon 2 – data premiery nie znana
The Defenders – data premiery nie znana
Jessica Jones sezon 2 – data premiery nie znana